Miliardy gwiazd błyszczały na nocnym niebie. Ludzie z Babilonu obserwowali świecące niebo przez teleskop.
„Spójrz na to, nowa gwiazda! Tej, która nigdy tam nie było”.
„Masz rację. Nagle pojawiła się nowa gwiazda. Co to znaczy?”
Mędrcy dużo wiedzieli o astronomii. Aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie, zbadali kamienne tablice i długie zwoje.
„Oto ona: gwiazda pokazuje nam, że urodził się król Żydów!”
„Bardzo wyjątkowy Król! Najlepiej jest znaleźć Go, a potem oddać mu cześć. On też powinien być naszym Królem”.
Jezus, wieczny Król, urodził się.
Najpierw Bóg powiedział pasterzom, a następnie mędrcom w Babilonie.
Niedługo potem mędrcy załadowali torby podróżne i prezenty na wielbłądy. Musieli pokonać dystans około 1000 km.
Ich podróż trwała miesiące. Ale Jezus był dla nich taki ważny. Chcieli go czcić i pokazać wszystkim, że przyjęli Go jako Pana swojego życia.
Czy pokażesz Mu to samo w okresie świąt Bożego Narodzenia? Czy chcesz, aby On był również twoim Panem i Zbawicielem?
Zmęczeni mędrcy w końcu dotarli do wielkiego miasta Jeruzalem.
„Gdzie jest nowonarodzony król? Widzieliśmy Jego gwiazdę i przybyliśmy, aby Go czcić”.
Nikt im nie odpowiedział. Ludzie byli zszokowani i szli dalej. Król Herod był najbardziej zszokowany. Ten straszny król, którego wszyscy się bali, bał się stracić tron. Szybko wezwał swoich pisarzy, by do niego przyszli. „Czy wiesz, gdzie narodzi się ten król Żydów?”
„Oczywiście, że wiemy. Studiowaliśmy Słowo Boże. Król wyjdzie z Betlejem”.
Te słowa uderzyły Heroda jak miecz. Ale nie pozwolił nikomu zobaczyć jego strachu.
„Idź do Betlejem i poszukaj dziecka. Kiedy go znajdziesz, wróć i powiedz mi, bo ja też chcę go czcić”.
Mędrcy opuścili Jeruzalem.
;